Na wprowadzenie systemów oszczędzających zużycie wody ludzie decydują się z wielu bardzo różnych powodów. Część z nich robi to ze względu na ochronę środowiska, jednakże wielu kieruje się także względami ekonomicznymi. Niezależnie od powodu jakim się kierujemy, najważniejszy jest skutek, czyli zmniejszenie ilości marnowanej wody. Warto zatem wiedzieć, co zrobić, aby zużywać jak najmniej wody, a tym samym chronić środowisko i zmniejszyć rachunki.

Zacznijmy od samego rana

Swoje działania związane z oszczędzaniem wody zacznijmy od samego rana. Pierwszym miejscem, w którym możemy zaoszczędzić kilka litrów wody jest toaleta. Większość dzisiejszych spłuczek jest dwustopniowa. Pozwala to na dozowanie wody spływającej do sedesu. Kolejnym miejscem, w którym możemy zaoszczędzić jest oczywiście łazienka. Zacznijmy chociażby od takich czynności jak mycie zębów czy golenie się. Zakręcając kran podczas tych czynności oszczędza się nawet do 10 litrów wody na minutę.

Oszczędzajmy przez cały dzień

Sporo wody można zaoszczędzić także podczas codziennych czynności takich jak mycie naczyń czy pranie. Skorzystanie ze zmywarki podczas zmywania zmniejsza nawet dziesięciokrotnie. Podczas prania warto również zwrócić uwagę na to, czy jest ona pełna. Jeśli nie mamy pełnego wsadu, warto poczekać lub wykorzystać program ekonomiczny, który obecnie posiada większość nowoczesnych pralek automatycznych.

Hydraulik również przynosi oszczędności

Powyższe stwierdzenie z pewnością brzmi dość dziwnie, ale jest prawdziwe. Warto wezwać hydraulika do każdej nawet niewielkiej nieszczelności. Kapiący kran czy cieknąca spłuczka to strata kilkudziesięciu litrów wody w ciągu doby. Zatem zapłata za usługę zwróci się bardzo szybko.

Oszczędzajmy również wieczorem

O oszczędzaniu warto pamiętać również wieczorem. Wybierając szybki prysznic zamiast kąpieli w wannie znacznie zmniejszamy ilość zużywanej wody. Warto mieć na uwadze, że wanna pochłania 70-90 litrów wody, a prysznic o co najmniej 40 litrów mniej.

Ja widać od chwili przebudzenia, do momentu zaśnięcia możemy zaoszczędzić co najmniej kilkadziesiąt litrów wody. Mnożąc to przez ilość dni w miesiącu można już niemalże zobaczyć kolejne złotówki, które pozostają w naszych portfelach. Może zatem opłaca się zmienić przyzwyczajenia? To jednak każdy musi ocenić sam.